Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2019

Jak przygotować felgi do sezonu?

Obraz
JAK PRZYGOTOWAĆ FELGI DO SEZONU? Felgi to na tyle niewdzięczny element samochodu, który już po kilkuset kilometrach od wyjazdu z myjni zbiera na sobie pył z klocków hamulcowych. Jedni spłukują go na bieżąco podczas cotygodniowego odświeżania auta, inni zbierają ten syf przez cały rok, nie myjąc samochodu wcale. Ten post na pewno nie jest dla tych drugich osób. Oni i tak go nie zrozumieją... Porównanie: górne koła były ,,myte'' na myjniach automatycznych, a dolne za pomocą odpowiedniej chemii oraz akcesoriów. To na pozór czyste felgi... niestety tak nie jest. Felgi myte na myjniach automatycznych są czyste tylko z zewnątrz. W zagłębieniach, rowkach czy wnękach pozostaje brud, który sam nie odpadnie. Nie mówiąc już i wewnętrznym rancie felgi, który prawdopodobnie jest już czarny, a nie srebrny (w przypadku alufelgi). Ciężko to wszystko domyć nawet na myjni samoobsługowej za pomocą szczotki z pianą i wody pod wysokim ciśnieniem. Do tego jest potrzebny s

Honda Civic VI 1.4i 1998 r.

Obraz
WYNAJEM KRÓTKOTERMINOWY. Na ulicach dużych miast, ale nie tylko, znajduje się ogromna ilość aut, które nie przekraczają wartości 3000 zł. Na znanej stronie z ogłoszeniami aut na sprzedaż, w całej Polsce, nieuszkodzonych aut zarejestrowanych w naszym kraju, do kwoty 3000 zł jest aż 61 stron ogłoszeń (16 lutego 2019 roku). Czego spodziewać się po takim aucie? Obejrzałem kilka. Raczej nie spodziewałem się bogatego wyposażenia (ani czegoś elektrycznego, co działa), stanu wizualnego- tak zwanej ,,igły'', 2óch kompletów opon czy długich opłat. Od auta można ewentualnie wymagać, aby jechało, skręcało i hamowało. Z tego powodu takich aut raczej szukamy w granicach miasta, w którym mieszkamy. Dalsza podróż jest nieopłacalna, szukanie śladów powypadkowych jest niedorzeczne, o czepianiu się uszkodzeń, rys czy koloru już nie wspomnę. Te samochody są już  bardzo długo eksploatowane, często przez wielu właścicieli, a wiele aut przejechało już ogromną ilość kilometrów. Przez te w

Stłuczka Passata cz. II

Obraz
PASSAT WRÓCIŁ, ZŁOŚĆ POZOSTAŁA. Passat wrócił z lakierni po stłuczce nie z mojej winy, ale szczerze mówiąc, nie tryskałem entuzjazmem po jego odbiorze.  Sprawa ze szkodą ciągnęła się za mną jak ,,Moda na sukces''. Najpierw ubezpieczyciel sprawcy próbował mnie naciągnąć na moje Auto Casco twierdząc, że nie widzi podstaw w wypłaceniu odszkodowania, ponieważ mam ważne własne AC. Po odwołaniu się, zostało mi przyznane odszkodowanie, ale nie w wysokości wyceny rzeczoznawcy, tylko o połowę mniejsze, bo (jak tłumaczyli) wycena szkody z mojego AC jest wyższa niż z OC sprawcy. Parodia!! Po kolejnym odwołaniu, przyznano mi pieniądze potrzebne na zlikwidowanie skutków kolizji w moim samochodzie. Gdy auto wróciło z lakierni po tygodniu nieobecności pod domem (w tym czasie jeździłem zastępczym Qashqai'em-  Kliknij ), minęło 7 tygodni od zdarzenia na drodze. Przypomnę, że po stłuczce Passat ucierpiał na wysokości pasa przedniego i choć na pierwszy rzut oka nie było tak ź

Nissan Qashqai II 1.2 DIG-T 2016 r.

Obraz
NISSAN QASHQAI ZAMIAST PASSATA... ...na szczęście nie na długo. Passat stoi u lakiernika po stłuczce nie z mojej winy ( Kliknij ), a pod dom został mi podstawiony Nissan Qashqai II. Samochód z wypożyczalni współpracującej z ubezpieczycielem sprawcy zdarzenia. Jak wrażenia z jazdy? Szczerze mówiąc, miałem mieszane uczucia... Może najpierw dobre słowo. Nissan został wyprodukowany w 2016 roku, czyli tuż przed liftingiem. Pomijając beznadziejny, czerwony lakier i najuboższą wersję wyposażenia, auto jest naprawdę bardzo ładne. Jest jednocześnie eleganckie i agresywne. Na papierze jest niewielkie (czyt. kompaktowe- 4380mm, 1800mm, 1590mm), ale to spory samochód zarówno z zewnątrz, jak i w środku. Manewrowanie nim na ciasnym parkingu jest niezbyt przyjemne, ponieważ trudno wyczuć jego gabaryty, ale to kwestia przyzwyczajenia. W  obu rzędach siedzeń jest naprawdę sporo miejsca. Szkoda tylko , że przednie fotele są słabo wyprofilowane, a kanapa wcale. Przypomina ławkę w parku,