Jaguar XJ VI 1995r. Auto Detailing

JAGUAREM DO ŚLUBU...
...usługa na wczoraj.

W zeszłą sobotę opisywany egzemplarz Jaguara XJ z 1995 roku miał zawieźć pewną parę do kościoła, a ja miałem go do tego celu przygotować. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że był czwartek (w piątek wyjeżdżałem), a Jaguarowi daleko było do stanu kolekcjonerskiego. 

MYCIE WSTĘPNE:

Na początek szybkie mycie całego nadwozia z uwzględnieniem nadkoli, wszystkich wnęk i oczywiście felg. Później ekspresowa dekontaminacja (pisałem już o tym procesie w innych postach z Auto Detailingu), płukanie i wycieranie. 

JAZDA!!

Droga do garażu przebiegła szybko, dynamicznie oraz bardzo luksusowo. To duże i wygodne auto o sporej mocy. Pod maską pracuje 4- litrowa rzędowa ,,szóstka" o mocy 241 KM (przy 4800 obr./min.). Maksymalny moment obrotowy to aż 375 Nm (przy 4000 obr./min.). Silnik dobrze sobie radzi z tym ponad 5-metrowym kolosem. Auto świetnie rusza z miejsca, ale później wyraźnie słabnie. Moc i moment wraca w wyższych partiach skali obrotomierza. Sprawia to sporo frajdy z jazdy, która niestety kończy się niezadowoleniem przy dystrybutorze. Zwłaszcza, gdy auto użytkowane jest na co dzień, a nie weekendowo, jak przystało na klasyka.

INSPEKCJA I KOREKTA LAKIERU:

Inspekcja lakieru to był szybki rzut oka pod lampką... Miliardy rys pojawiające się na nim od lat zupełnie zmatowiły lakier, pozbywając go blasku i głębi koloru. Z racji tego, że miałem mało czasu i bardzo dużo pracy, postawiłem na jednoetapową korektę lakieru One Step. Wyciągnęło to głębię koloru, poprawiło wygląd oraz hydrofobowość. Szału nie ma i jak na tak piękne auto, które jest już z całą pewnością klasykiem, trzeba będzie to jeszcze poprawić, ale pod kościołem na pewno wyglądał rewelacyjnie. Tym bardziej, że... padało.😉
Tragedia... Na całym lakierze widoczne są rysy, które całkowicie go zmatowiły.
Tu wyraźnie widać, co sprawiło polerowanie lewej strony drzwi. Prawa strona jest matowa i bez głębi koloru.
Na tych drzwiach efekt jest jeszcze bardziej widoczny...

QUICK DETAILER NA KONIEC:


Zabezpieczenie lakieru też było na szybko, bo to zwykły Quick Detailer, który utrzyma się na aucie tylko miesiąc, ale efekt wow miał być na chwilę. Jaga czeka jeszcze niewielkie dopieszczenie pod względem mechaniki i blacharki, a potem zajmę się nim, już tak konkretniej. Należy mu się. To na prawdę piękne auto. Jeszcze w miarę przystępnej cenie, ale taniej już nie będzie.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

VW Passat B5 FL 2005r. Powrót z wakacji bez stopów.

VW Golf 7 vs VW Passat B8 Auto Detailing

VW Passat B5 FL 1.9 TDI 2005r.

Volkswagen Passat B5FL 2005r. Awaria na urlopie...

Mercedes S320 CDI W220 2001r.

Skoda Kodiaq 2.0 TDI 2020 r.

Cennik 2024.👍

Volkswagen Passat B8 2.0 TDI 2016r.

Alpina B3 3.3 R6 2002 r.

Stłuczka Passata cz. II