Zwycięzca konkursu.

ZWYCIĘZCA KONKURSU. 

Tydzień temu jednym postem podsumowałem wszystkie zeszłoroczne samochody, które dostały się w moje ręce zarówno do testu, jak i do przeróżnych procesów Autodetailingowych.

Zachęcałem do wzięcia udziału w konkursie poprzez komentowanie najlepszego auta Waszym zdaniem. Rok temu podsumowując rok 2018, zdecydowanie i bez niczyjej pomocy wybrałem Volkswagena Tiguana z 2017 roku. Auto wygrało zarówno ze względu na jego wszechstronność, ładny wygląd, dobre wyposażenie i dynamiczny, ale oszczędny silnik benzynowy.

W 2019 roku ogólnie było więcej aut, kilka mnie rozczarowało, a wśród tych fajnych, bardziej niż inne, podobało mi się kilka. Oto one:

VW Passat b8:

Pierwszym takim autem, był Passat z 2016 roku, do którego od dłuższego czasu miałem słabość. Auto jest piękne, przestronne, dobrze wykończone i wyposażone, a 150- konny silnik TDI jest wystarczająco  dynamiczny, a zarazem w miarę oszczędny.

Passata od początku trapią jednak drobne usterki, które co jakiś czas zmuszają właściciela do zjechania do serwisu. Nie ważne, że większość jest naprawiana w ramach gwarancji producenta. Z całego serca chciałem, żeby Passat wygrał, ale taka sytuacja skreśla go niestety  w moich oczach. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca w nowym, niemieckim aucie za ponad 150000 złotych w wyprzedaży rocznika.

Audi A4 b9:
Takie auto pojawiało się u mnie 2 razy. Jedno w wersji avant (2017r.), drugie sedan (2018r.). Oba piękne i oba z takim samym, benzynowym silnikiem. Niestety...

Oba były również bardzo drogie jak na to, co oferują. Za kwotę ponad 170000 złotych liczyłbym chociażby na bogatsze wyposażenie czy lakier lepszej jakości. Przypomnę: oba posiadały ręcznie sterowaną klimatyzację (automatyczna wymagała dopłaty), a Audi w kolorze czarnym, po roku użytkowania wymagało już korekty ze względu na swój fatalny stan lakieru. Ani jedno, ani drugie A4 nie mogło wygrać tego podsumowania.

Toyota Rav4 Hybrid:

Świetne okazało się hybrydowe RAV4. Auto było kupione w polskim salonie jako roczne i biorąc pod uwagę niewielki przebieg oraz dość dobre wyposażenie, było całkiem niedrogie jak na auto hybrydowe Toyoty.

Jeździło się nim bardzo wygodnie, cicho, przestronnie oraz oszczędnie. W takim aucie frajdę sprawia płynna i spokojna jazda. Dynamika schodzi na drugi plan, a dodam, że nie mogłem narzekać, bo moc sięgała aż 198 KM. Nie wygra jednak konkursu ze względu na niedopracowane moim zdaniem detale.

Volvo XC60:

Było też prawie idealne Volvo. Ten sporych rozmiarów SUV klasy średniej jest piękny, dynamiczny, bardzo dobrze wyposażony, ale również bardzo drogi.

Tak skonfigurowane auto wyjechało z salonu w 2019 roku za ponad 240000 złotych i nie była to najdroższa opcja. To nie jest auto dla przeciętnego Kowalskiego.

BMW e39:

Oczywiście nie mógłbym zapomnieć o jedynym i niepowtarzalnym cukierku w tym roku. Mowa o BMW w wyjątkowej wersji Individual. 

Auto przyjechało na korektę lakieru, ale nie miałem dużo pracy. Ten egzemplarz jest zachowany niemal w stanie kolekcjonerskim. Jest bardzo dobrze wyposażone, jak na rok produkcji 2001. W takim aucie skóra jest skórą, drewno jest drewnem, a spasowanie idealne z najmniejszą precyzją. 

Silnik ma stosunkowo dużą moc 231 KM i przyznam, że jeździło mi się nim bardzo przyjemnie. Ma wystarczająco dużo mocy, aby trochę nim poszaleć, ale zarazem da się nim jeździć na co dzień. 

Niestety podobnie jak wyżej opisane Volvo, i to BMW nie jest autem dla każdego. Nie chodzi jednak o wysoką cenę, tylko o miłość do marki i umiejętność odpowiedniego zadbania o takie auto. Ten samochód ma szansę na wygraną za kilka lat, jak inne, nowoczesne auta z tego zestawienia znikną już z ulic. Pozostaną takie auta jak to e39, które będą jeździć i nadal nam się podobać. 

http://mat-motors.blogspot.com/?m=1

Skoda Superb III:

Pod koniec roku jeździłem też Superbem z 2016 roku. Auto jest bardzo wygodne i przestronne, świetnie wyposażone, z silnikiem Diesla o stosunkowo sporej mocy- 190 KM.

W salonie kosztowało podobnie co Passat, jednak przez 3 lata okazało się zupełnie bezusterkowe, czego nie można powiedzieć o jego wyżej wspomnianym bracie.

To był mój faworyt, dopóki nie przypomniałem sobie o Talismanie... 

Renault Talisman:

To Renault jest piękne, a nie ukrywajmy, auta kupujemy oczami. Jest również bardzo przestronne, wykonane z dobrej jakości materiałów, które są dobrze spasowane.

Wyposażenie jest na bardzo dobrym poziomie, a nie jest to topowa wersja. Tu m. in. wszystkie światła z przodu i z tyłu Full LED, obręcze aluminiowe 18", system Free Hands,

a w środku m. in. pół skórzana tapicerka, fotele przednie nie tylko podgrzewane, ale również z masażem. To jedyne auto w tym roku, którym jeździłem, z taką opcją wyposażenia.

Dodatkowo zestaw cyfrowych, konfigurowalnych zegarów, nawigacja satelitarna,  kamera cofania, klimatyzacja dwustrefowa, oświetlenie ambientowe itp.

Silnik pracujący pod maską to podwójnie doładowany silnik dCi o pojemności tylko 1.6, ale mocy aż 160 KM. Auto z tym silnikiem jest wystarczająco dynamiczne przy umiarkowanym apetycie na paliwo.

A co najważniejsze, cena 4-letniego egzemplarza, który sprzedany był w salonie jako używany, niewiele przekroczyła 70000 złotych. To bardzo atrakcyjna cena w stosunku do roku produkcji, mocy, wyposażenia i stanu technicznego. To auto wygląda i prowadzi się jak nowe, a kosztowało połowę ceny tak skonfigurowanego, nowego egzemplarza.

Talisman jest wyprodukowany tak, że śmiało może konkurować z największymi graczami w klasie, nawet niemieckimi. Te wszystkie czynniki wpłynęły na to, że w 2019 roku wygrywa Renault Talisman jako najlepsze auto na Mat-Motors. Z Superbem wygrał atrakcyjniejszą ceną na rynku wtórnym, ale to naprawdę bardzo dobry samochód. Skoda zajmuje tylko, albo aż drugie miejsce, w dodatku  ex aequo z BMW, które jak na swój wiek, jest rewelacyjne. To moim zdaniem 3 najlepsze auta zeszłego roku. Zobaczymy, co pokaże rok 2020. Pierwszy test jest już przygotowany do wrzucenia w najbliższą niedzielę. Dziękuję za uwagę.  Pozdrawiam. 👍

A co do kubka... Choć w pewnym sensie wszystkie auta z tego posta są wygrane, pierwsze miejsce zajęło jedno konkretne autko. Autor najlepszego moim zdaniem komentarza, wybrał samochód na drugim miejscu, ale był konkretny i bardzo pewny tego, co napisał, więc to właśnie Jego zamierzam nagrodzić. NAGRODZIĆ... Wielkie słowa, a to tylko kubek. 😉 O tym poinformuję Go na Priv. Dziękuję wszystkim za udział w zabawie.