PODSUMOWANIE 2018 ROKU.
Koniec roku podsunął mi pewien pomysł. Jest to najlepszy czas na podsumowanie wszystkich testowanych przeze mnie samochodów i wybranie najlepszego z nich (oczywiście moim zdaniem). Były to auta zarówno nowe jak i używane, a wśród nich były mocne silniki, wyjątkowe okazje oraz przeciętne konstrukcje. Trafił się również jeden zabytkowy kabriolet.
Był nim Saab 900 Turbo, który wpłynął znacząco na historię motoryzacji, jako pierwszy wprowadzony do seryjnej produkcji samochód z turbodoładowanym silnikiem benzynowym. Saab jak na swoje lata trzyma się bardzo dobrze. Wymaga tylko niewielkiego wkładu finansowego na odświeżenie blacharki.
Były 2 bardzo mocne (prawie 300-konne), rodzinne kombiaki- BMW M5 oraz Alpina B3, które dają niesamowitą frajdę z jazdy, jednocześnie zachowując przy tym swoje rodzinne właściwości.
Alfa Romeo Giulietta jest piękna, a z silnikiem 1.4 Turbo Benzina o mocy 170 KM bardzo szybka, ale zdecydowanie za droga. Jej bliźniacze konstrukcje, czyli Fiat Bravo i Lancia Delta są zdecydowanie tańsze.
5- letnia Kia Cee'd z przebiegiem 300000 km była w dużo lepszym stanie niż sugerowałaby to jej historia oraz stan licznika.
Ciekawym autem był również Mercedes S- klasy, który pomimo swojego wieku- 17 lat, zachował się w bardzo dobrym stanie, zarówno technicznie jak i wizualnie, a na tą chwilę kosztuje niewielki procent ceny salonowej.
Golf VII, który jest autem kompaktowym, okazał się na tyle przestronny, że spokojnie może sprawdzić się w 4-osobowej rodzinie. Silnik 1.4 TSI, posiadający 122 KM w zupełności wystarcza do dynamicznej jazdy, jednocześnie z umiarkowanym apetytem na paliwo. Dokładnie takie same odczucia miałem prowadząc Citroena C4 2. generacji, z silnikiem 1.6 HDI pod maską.
Mazda CX3, pomimo swojej wysokiej ceny, jest wyposażona praktycznie w całą listę dodatków z katalogu, posiadająca mocny silnik benzynowy i stały napęd na wszystkie koła. Z takimi parametrami nawet 100000 złotych to niewiele.
Peugeot 508 okazał się nie tylko śliczny, ale również wygodny i przestronny, a co najważniejsze, dużo tańszy niż niemiecka konkurencja.
Skoda Octavia w najuboższej wersji wyposażeniowej również może się okazać ciekawą opcją, pod warunkiem, że jej cana spadnie do wartości adekwatnej to stanu rzeczy. Już 2-3 lata wystarczą, aby kupić auto za dobre pieniądze. Wtedy nawet duże braki w wyposażeniu można ,,przełknąć''.
Toyota Auris II w wersji kombi okazała się tyle dużym samochodem, że spokojnie może konkurować z Toyotą Avensis II o miano piątego członka rodziny.
VW Tiguan mnie nie zaskoczył. Spodziewałem się wszystkiego, co później utwierdziło mnie w przekonaniu, że to samochód wszechstronny. Zgrabny w mieście, przestronny i wygodny w podróży oraz dzielny poza utwardzoną drogą. Oczywiście z napędem 2WD ekstremalny off-road nie wchodzi w grę, ale zajedzie zdecydowanie dalej niż Golf czy Passat.
Na koniec Audi A8 D4, z mocnym Dieslem pod maską. Auto przepiękne, wygodne, bardzo szybkie... ale to nie jest samochód dla przeciętnego Kowalskiego.
Moim wyborem w roku 2018 jest VW Tiguan. Oprócz tego, że ma bardzo ładną bryłę, to auto idealne zarówno dla singla, jak i dla rodziny. Idealne na zatłoczone ulice dużych miast, oraz nieutwardzone dróżki. Szybkie na autostradzie i skuteczne na bezdrożu. Po prostu... Idealne.
Bardzo serdecznie dziękuję Właścicielom oraz Użytkownikom wszystkich udestepnionych mi samochodów do testów. Nie ukrywam, że liczę na dalszą współpracę.
Komentarze
Prześlij komentarz