ODŚWIEŻENIE JAGA PO ZIMIE.
Jaguar F-Pace, którego testowałem w zeszłym tygodniu (
Kliknij), został mi podstawiony do Detailingiwego odświeżenia po zimie. Faktycznie, auto nie było myte całą zimę, a lakier od nowości nie był zabezpieczony w żaden sposób. Całe auto do linii szyb pokryte było zaschniętym brudem, kurzem i solą drogową, a felgi straciły swój blask i srebrny odcień. Stały się grafitowo-matowe. Ale... poszło szybko i sprawnie. Efekty mojej pracy jak zwykle na końcu.
Zacząłem oczywiście od chemii na koła i aktywnej piany na całe auto, aby już sobie ,,pracowały".
W tzw. międzyczasie użyłem pędzelka, ponieważ zarówno felgi, jak i cała reszta auta ma sporo trudno dostępnych miejsc. Poza tym szczotka do wnętrza felgi, ponieważ przez zimę nazbierało się tam sporo wrzartego już pyłu i brudu. Po opłukaniu wstępnym jeszcze raz piana aktywna i rękawica do mycia właściwego.
Po dokładnym wysuszeniu, auto zostało pokryte woskiem w sprayu, który zabezpieczy lakier i zapewni mu hydrofobowość na ok. 3 miesiące. Wszystkie szyby są dogłębnie wyczyszczone, a te zewnętrzne zostały pokryte dodatkowo niewidzialną wycieraczką, co spowoduje, że podczas jazdy w deszczu, woda będzie odprowadzana z taką siłą, że nie będzie konieczne użycie wycieraczek.
Przez najbliższe 2-3 miesiące Jaguar będzie się błyszczał, każda wizyta na myjni skończy się bezdotykowym opłukaniem całego auta, a woda powinna być zrzucona z samochodu bez konieczności wycierania. Szerokiej drogi.
Komentarze
Prześlij komentarz