Volvo XC60 II 2.0D4 2019 r.

Sportowo- Użytkowy Vehikuł.

Słowo SUV, zostało zapożyczone z języka angielskiego i oznacza dosłownie samochód sportowo- użytkowy (Sport Untilty Vehickle). Tak nam się przynajmniej wydaje, ale co to oznacza? Nie są to jednak auta sportowe, którymi można przewozić duże i ciężkie przedmioty. To raczej samochody dla ludzi, którzy preferują aktywne spędzanie wolnego czasu z rodziną, na sportowo poza miastem. Zwykle są to auta, które łączą cechy surowych terenówek, które zawiozą nas z daleka od drogi utwardzonej w weekend, ale mimo to, da się nimi podróżować również wygodnie, coraz częściej luksusowo, ale z odpowiednimi silnikami rzeczywiście mogą być sportowe. Dzisiejszy samochód łączy wszystkie te cechy.

WPROWADZENIE:

Volvo XC60, to samochód klasy średniej, produkowany od 2008 roku. Ten konkretny egzemplarz to druga generacja (na rynku od 2017 roku), wyprodukowana w 2019 roku. Volvo wyjechało z polskiego salonu w wersji R-DESIGN. Choć to dopiero druga z czterech wersji wyposażenia, już brzmi i wygląda świetnie.
Ma w standardzie większe, 19- calowe koła, inne zderzaki, inny grill,  detale zewnętrzne lakierowane w kolorze Glossy Black, z lusterkami w aluminiowym macie, a we wnętrzu m.in. jeszcze bardziej wyprofilowane fotele z elektryczną regulacją.
Wygląda drogo i agresywnie. Już w podstawie jest o 24900 złotych droższe niż ,,biedniejsza'' wersja. Silnik też nie jest najmocniejszy, bo to zaledwie druga z siedmiu oferowanych mocy. Słabszy jest tylko Diesel o oznaczeniu D3-150KM, a każda następna jednostka poza 190-konną ,,benzyną'' o oznaczeniu T4 ma sporo ponad 200 KM, na 407 KM kończąc w wersji hybrydowej. Jeżdżąc tym 190- konnym, doładowanym Dieslem, nie uważam, by większa moc była tu potrzebna.

WYMIARY ZEWNĘTRZNE:

Wymiary zewnętrzne na papierze nie odzwierciedlają jego gabarytów. Długość to 4688mm, szerokość- 1902mm, wysokość to 1658mm, a rozstaw osi wynosi 2865mm. Wymiary tego auta bliższe są raczej autu kompaktowemu w wersji kombi, ale wyższa pozycja za kierownicą plus szerokość auta sprawia, że jadąc nim, mam wrażenie, że jest większe niż można stwierdzić na pierwszy rzut oka.
Do tego duże koła, masywne zderzaki i progi... ale jeśli chodzi o moc, to jest zupełnie odwrotnie. Powiecie: ,,Co to jest 190 kaemów w takiej ciężkiej budzie?'' Tego nie można opisać stojąc z boku. Jeżdżąc tym autem miałem wrażenie, że jest lżejsze i mocniejsze niż jest na prawdę. Pomimo wagi prawie 2 ton bez obciążenia, auto jest na prawdę bardzo dynamiczne. O tym może za chwilę. Pozostając jeszcze we wnętrzu... Spory rozstaw osi sprawia, że w kabinie wygospodarowano sporo miejsca dla rodziny, a bagażnik zmieści 505 litrów przy rozłożonej kanapie. To dobry wynik jak na auto, które nie jest stricte rodzinnym, ,,pudełkowatym'' vanem. Wakacyjne, czy też weekendowe wyjazdy nie będą ograniczane przez jeszcze jeden argument tego auta: to prześwit 216mm.  Dzięki temu autem wjedziemy bez problemu na miejsce pikniku czy biwakowania, nawet pomimo braku napędu na wszystkie koła AWD. Ograniczyć nas może za to coś innego. Świadomość ile ten samochód kosztował. O tym w podsumowaniu...

WNĘTRZE:

Wnętrze jest wykonane bardzo dokładnie, z zadbaniem o najmniejszy nawet detal. Tu piękna jest nawet dźwignia zmiany biegów, a pokrętła zmiany trybów jazdy i Start Engine to prawdziwe dzieła sztuki.  Wszystko wykończone w standardzie Piano Black i Aluminium Metal Mesh.
Fotele są bardzo dobrze wyprofilowane i jednocześnie wygodne, podobnie jak kanapa. Można w nich bezpiecznie pokonywać szybkie zakręty, jak i komfortowo przejechać dłuższą trasę. Wszystko to obszyte dobrej jakości skórą,  a tworzywa są miękkie i przyjemne w dotyku. Kokpit wygląda bardzo elegancko i nowocześnie.
No właśnie... Większość klasycznych przycisków i pokręteł ,,przerzucono'' do dużego, pionowego tabletu, który nie ukrywając- robi wrażenie. Jest jedno ale: o ile na postoju znalezienie czegokolwiek nie sprawia najmniejszego problemu, bo system jest bardzo intuicyjny, to podczas jazdy jest już problem. Myślę, że nie tylko dla kogoś, kto użytkuje ten pojazd przez chwilę.
O ile trafienie w małego ludzika, który symbolizuje klimatyzację, aby otworzyć większego ludzika...
...nie sprawia większego problemu nawet podczas jazdy...
...to zmiana temperatury wymaga już większej precyzji.

Właściciel użytkujący samochód na co dzień również musi oderwać oczy z drogi, aby zmienić np. ustawienia klimatyzacji, a to nie trwa pół sekundy. To jest intuicyjne owszem, ale i niebezpieczne. Nawet gdy auto ma na pokładzie w standardzie takie systemy jak Lane Keeping Aid- utrzymanie pasa ruchu, City Safety- układ wspomagania hamowania dla różnicy prędkości pomiędzy pojazdami sięgającej 50 km/h, SIPS (Side Impact Protection System)- system zabezpieczeń przed skutkami uderzeń bocznych, WHIPS (Whiplash Protection Destiny System) - system zabezpieczeń przed urazami kręgosłupa szyjnego, Driver Alert Control- układ ostrzegający o dekoncentracji kierowcy,  EBL (Emergency Brake Lights)- ostrzeganie innych użytkowników drogi o gwałtownym hamowaniu itp. Zwykłe poduszki, kurtyny oraz inne bardziej przyziemne systemy takie jak ABS czy ESC (układ elektronicznej kontroli stabilności i trakcji) również są na pokładzie.
Auto przejechało od nowości 28000 km i oprócz kilku rysek na najczęściej używanych elementach wnętrza, zwłaszcza w miejscach w kolorze czerni fortepianowej wygląda bardzo dobrze. Reszta auta, zarówno z zewnątrz jak i w środku wygląda na nieużywane (oczywiście poza bieżącymi zabrudzeniami, które wystarczy tylko posprzątać). Podczas jazdy wnętrze nie skrzypi ani nie piszczy. Jest cicho i spokojnie nawet podczas jazdy po nierównościach. Wnętrze zostało wykonane i poskładane z największą precyzją.


SILNIK, SKRZYNIA BIEGÓW:

Silnik jak już wspomniałem, to 190- konna, doładowana jednostka wysokoprężna. Maksymalną moc osiąga przy 4250 obr./min., a maksymalny moment obrotowy 400Nm między 1750-2500 obr./min. Pojedzie z maksymalną prędkością 205 km/h, pierwszą setkę osiągając po 8,4 s. To dobry wynik jak na auto ważące prawie 2 tony.
8- stopniowa skrzynia automatyczna Geartronic biegi zmienia szybko i niezauważalnie, bez znaczenia czy jedziemy spokojnie, czy dynamicznie. W trybie Dynamic dłużej wkręca silnik na obroty, ale to też jest fajne. Silnik pracuje mało kulturalnie, ale przestrzeń pasażerska jest bardzo dobrze wygłuszona, więc ten dźwięk raczej nie dochodzi do podróżujących. Spalanie adekwatne do wagi i osiągów. W teście oscylowało między 9 a 10 litrów ON na każde 100 km.
Sportowe zawieszenie (kolumna Mc Phersona z przodu i resor piórowy z tyłu), standardowe w tej opcji jest sztywniejsze, aby jeszcze bardziej uświadomić nam, jak lekko i dynamicznie może się prowadzić ten SUV. Bez zbędnych przechyłów czy ,,pływania''. Do wyboru są cztery tryby jazdy Driver Mode: Comfort, Eco, Dynamic i Off Road. Tu raczej nie trzeba się rozpisywać. Nazwy są adekwatne do zmian jakie oferuje nam m.in. układ kierowniczy czy skrzynia biegów, ale nie zauważyłem fajerwerków miedzy trybami.
Tu widać w jakim stanie jest dotykowy ekran tabletu. Tysiące odcisków palców zostają na ekranie, a pod nim, rysy na elemencie w kolorze czerni fortepianowej.

WYPOSAŻENIE:

Wyposażenie jest na bardzo dobrym poziomie. Jak wspomniałem wcześniej pakiet R- Design obejmujący m.in. 19- calowe felgi ze stopów lekkich Diamond Cut Black (zabezpieczone antykorozyjnie odpowiednim podkładem i pokryte 3 warstwami lakieru, w tym bezbarwną powłoką zewnętrzną). Domówić można nawet 22- calowe koła za kwotę 22990, pytanie tylko po co?
Reflektory przednie w technologii Full LED, z LEDowymi światłami do jazdy dziennej oraz kierunkowskazami. Tylne, LEDowe światła, ciągnące się od dachu, wzdłuż szyby pokrywy bagażnika, kończące się przy rejestracji też robią wrażenie. Zwłaszcza w nocy.
Zintegrowane relingi dachowe oraz wloty powietrza i listwy w koło szyb w kolorze Glossy Black. Standardowy kolor Ice White nie wymagał dopłaty, ale wygląda ładnie. Pozostałe, poza czarnym za 0 złotych kosztują od 3700 do nawet 6600 złotych. Przy tym kolorze z czarnymi akcentami ładnie wyglądają też przyciemnione tylne szyby.
Ciekawy akcent przy szwie na fotelach.

We wnętrzu fotele sportowe z tapicerką skórzaną Nappa/ tekstylną w standardzie (fotele komfortowe z tapicerką skórzaną Nappa wymagają dopłaty  9620 złotych).
12,3- calowy wyświetlacz w miejscu zegarów kierowcy pokazujący najważniejsze informacje, w tym wskazówki nawigacji, telefonu, czy znaki drogowe. Kierownica wielofunkcyjna obszyta skórą w standardzie.
System audio High Performance Sound z dostępem do wszystkich płyt i audiobooków świata oraz nawigacją Sensus. ECC- klimatyzacja elektroniczna 2- strefowa (Electronical Climate Control),
czujniki parkowania z przodu i z tyłu Park Assist, automatycznie przyciemniane lusterka, boczne elektrycznie składane, tempomat, czujnik deszczu. To tak z najważniejszych... Aha. Zapomniał bym. Są również 4 elektrycznie sterowane szyby. Trochę prześmiewczo zwracam na to uwagę, bo to nadal nie jest standardem w niektórych autach. Nawet w tych dobrze wyposażonych.
W razie wypadku czy stłuczki, system SOS sam do nas zadzwoni spytać, czy wszystko w porządku. W przypadku braku kontaktu wezwie pomoc na miejsce namierzone wcześniej przez GPS. Genialne.

VOLVO ON CALL:

Genialne w tym aucie jest jeszcze jedno. To aplikacja, dzięki której na ekranie smartfona mamy dostęp do najważniejszych danych dotyczących naszego pojazdu. 



To m.in. ilość paliwa w zbiorniku i zasięg, jaki samochód zrobi bez tankowania, informacje o np. braku płyny do spryskiwaczy, za niskim ciśnieniu w którejś z opon czy zbliżającym się przeglądzie w serwisie, temperatura jaka jest obok auta,  miejsce zaparkowania wskazane na mapie, aktualny przebieg... 


Może to tylko zbędny bajer, ale co, gdy samochodem dzielimy się np. z żoną. Z domu na smartfonie widzimy, że ikonka jaka się zapaliła na desce to nie jest ,,żółty garnuszek z wykrzyknikiem''😂(sorry dziewczyny, wiem, że nie wszystkie tak macie😉). Podobnie jest z parkowaniem. Żona zostawiła samochód wieczorem, a my go szukamy rano, lub odwrotnie. Smartfon pokaże nam jego lokalizację na mapie, a gdy to będzie za mało, zapali światła w aucie i włączy alarm, aby szybciej go znaleźć. Auta możemy szukać też w mieście, które aktualnie zwiedzamy. Zostawiamy samochód gdzieś, cały dzień zwiedzamy, a wieczorem myślimy, która to była uliczka. Wymyślam ekstremalne sytuacje, ale uważam, że to nie tylko fajny bajer. 


Z poziomu smartfona można również odpalić silnik w upalny lub mroźny dzień i ustawić żądaną temperaturę we wnetrzu przed naszym przyjściem, lub zamknąć drzwi, o których zapomnieliśmy. Przypomni nam o tym alert w naszym telefonie. Świetne rozwiązanie. To wszystko z darmowej Appki...

PODSUMOWANIE:

Volvo opisane w tym materiale, to ani nie najbogatsza wersja wyposażeniowa, ani najmocniejsza jeśli chodzi o moc silnika, ale pomimo tego, kosztowała 240000 złotych.
Podstawowa wersja Momentum kosztuje ,,zaledwie'' 167850 złotych...
...a najbogatsza wersja Polestar z 407- konnym silnikiem może kosztować sporo ponad 400000 złotych. Widoczna wyżej cena jest nie z wszystkimi opcjami. Jest tego jeszcze sporo.

Ogólnie nie jest problemem skonfigurowanie auta do wersji, która sporo przekroczy 400000 złotych (w podstawie od 167850 złotych). Auto jest piękne, dobrze wyposażone, bezpieczne, wygodne i dynamiczne. Za to płacimy w salonie. Volvo to marka premium, tak jest wykonana i wykończona, więc cena jest jak najbardziej adekwatna do tego, co oferuje nam marka. Nie jeździłem do tej pory lepszym samochodem. To jak na razie najlepiej wyglądające, najlepiej wyposażone i najdroższe auto (w chwili testu) jakie zostało mi udostępnione. Dziękuję Właścicielowi.👍
A już w następną niedzielę kilka słów o Skodzie Rapid z 2017 roku. Auto moim zdaniem warte grzechu. Dlaczego? O tym już za tydzień.😉



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

VW Passat B5 FL 2005r. Powrót z wakacji bez stopów.

VW Golf 7 vs VW Passat B8 Auto Detailing

VW Passat B5 FL 1.9 TDI 2005r.

Volkswagen Passat B5FL 2005r. Awaria na urlopie...

Mercedes S320 CDI W220 2001r.

Skoda Kodiaq 2.0 TDI 2020 r.

Cennik 2024.👍

Volkswagen Passat B8 2.0 TDI 2016r.

Alpina B3 3.3 R6 2002 r.

Stłuczka Passata cz. II