Ford Kuga II FL 2.0 TDCI 2018 r.

JAK WIĘKSZY BRAT.

WPROWADZENIE/ WYMIARY:
Ford Kuga to kompaktowy SUV o długości ponad 4,5 metra, szerokości ponad 1,8 m. i wysokości prawie 1,7 m., produkowany od 2012 roku. Przy okazji face liftingu w 2016 roku, inżynierowie z Ford Motor Company postanowili upodobnić go do Edge'a, co na pewno wyszło na dobre. Przeprojektowano głównie przód z reflektorami i atrapą chłodnicy, ale oczywiście nie do tego stopnia, że trudno je odróżnić. Kuga przy tym nadal pozostała Kugą. Wnętrze to raczej kosmetyka kilku detali, ale również zauważalna. W końcu kompaktowy crossover Forda wygląda jak flagowy SUV, a nie jak Focus. O ile do Focusa w każdej generacji nie mam zastrzeżeń, to Kuga bazująca na tym hatchbacku, ale kosztująca 3-4 razy więcej już mnie denerwowała. Teraz za te pieniądze mamy małego Edge'a, a nie wyższego Focusa. To brzmi jakoś lepiej.
Opisywany egzemplarz wyjechał z salonu na początku 2019 roku z zerowym przebiegiem. Został kupiony w wersji Titanum na wyprzedaży rocznika 2018, czyli dokładnie środkowej z 5-ciu wersji wyposażenia. Powyżej jest tylko ST i Vignale, bardzo charakterystyczne wersje, kolejno sportowa i luksusowa. Titanum to dobrze wyposażona, ale nie rzucająca się w oczy wersja. Tak skonfigurowana Kuga z silnikiem Diesla pod maską kosztowała 120 000 złotych. To prawie 30 000 złotych taniej niż auta z bieżącego rocznika.
WYPOSAŻENIE:
Jak na kompaktowego SUVa, jest bardzo dobre. Większość z wymienionych niżej opcji jest w standardzie w tej wersji, choć znalazło się też coś, co zostało dołożone do wersji standardowej. M.in. lakier specjalny Mica Shadow Black wymagający dopłaty 1950 złotych. Odcień jest piękny i warty tych pieniędzy. Za 750 złotych można mieć lakier akrylowy w kolorach białym, czerwonym lub granatowym. Szkoda pieniędzy. Lepiej dopłacić.
Z ciekawszych rzeczy znajdziemy tu kierownicę wielofunkcyjną obszytą skórą (kiepskiej jakości- szybko się wytrze) z łopatkami do zmiany biegów;
klimatyzację automatyczną- dwustrefową; elektrycznie sterowane wszystkie szyby; elektrycznie ustawiane, składane i podgrzewane lusterka boczne;
samościemniające lusterko wsteczne z czujnikiem deszczu; podgrzewane przednie fotele z funkcją regulacji temperatury grzania; podgrzewana przednia szyba z podgrzewanymi spryskiwaczami;
przednie światła przeciwmgłowe; automatyczne reflektory biksenonowe- adaptacyjne  ze spryskiwaczami (dostępne w pakiecie Gold X, na wyprzedaży w standardzie);

światła do jazdy dziennej oraz światła tylne (te częściowo) w technologii LED; 17" obręcze ze stopów lekkich. Wzór 5x2- ramienny (850 złotych). Centralny zamek sterowany pilotem; przycisk rozrusznika Power;
radio odtwarzacz CD/ MP3 z Ford Sync3 oraz 8" dotykowym wyświetlaczem i systemem nawigacji satelitarnej (dostępne w pakiecie Gold X); kolorowy wyświetlacz między zegarami 4,2";
elektrycznie sterowana pokrywa bagażnika (z fatalnej jakości przyciskiem, który już się wyciera); tempomat;
kamera (z kiepskiej jakości obrazem, ale pomaga) z czujnikami parkowania z przodu i z tyłu (1000 złotych); nagrzewnica postojowa (2400 złotych);
oświetlenie nastrojowe w 7 kolorach do wyboru; tapicerka częściowo skórzana Groove (pełna skóra wymaga dopłaty 4100 złotych); system zapobiegania kolizji przy małych prędkościach Active City Stop (800 złotych); systemy wsparcia kierowcy oraz bezpieczeństwa; poduszki, kurtyny, etc... Jest na prawdę dobrze.
SILNIK I SKRZYNIA BIEGÓW:
Silnik pracujący pod maską to turbodoładowana jednostka TDCI o pojemności 2.0 i mocy 150 KM (przy 3500 obr./min.), współpracująca z automatyczną skrzynią Power Shift i napędem na 4 koła AWD. Maksymalny moment obrotowy to aż 370 Nm. Auto nieźle zbiera się z postoju oraz dobrze przyspiesza np. podczas wyprzedzania. Reakcja na kickdown jest natychmiastowa. Od 0-100 km/h Kuga rozpędza się w 11 sekund dając nam odczuć turbodziurę, a prędkość maksymalna jaką osiągnie to 190 km/h. Auto stabilnie prowadzi się przy szybko pokonywanych zakrętach nie przechylając się na boki pomimo wysokiej ,,budy'', ale hałas przy prędkości już 150km/h powoduje rozdrażnienie przy dłuższej jeździe. Spalanie również pozostawia wiele do życzenia.
Średnie w cyklu mieszanym oscyluje w granicach 9-10 litrów ON na każde 100 km. To wysokie auto o dużym współczynniku oporu powietrza CX, wynoszącym 0,34 (dla porównania VW Tiguan ma CX 0,32; a Ford Focus CX 0,31), ale spalanie i tak trochę za wysokie. Gdyby zejść do 7-8 litrów na 100 km byłoby to w pełni zadowalające.
Zawieszenie tego auta to układ MC Phersona z przodu i konstrukcja wielowahaczowa z tyłu. Jest wyjątkowo twarde jak na taki samochód. We wnętrzu nie sposób nie zauważyć po jakiej nawierzchni jedziemy. Auto bardzo intensywnie reaguje na pojedyncze nierówności na drodze (np. na studzienki), a na mocno zniszczonej drodze buja całym samochodem, ale równocześnie zawieszenie nie hałasuje. Nawet na zniszczonej nawierzchni we wnętrzu jest cicho. Na mocno zniszczoną drogę, lub nawet jej brak, pozwala nam wjechać prawie 20 cm prześwit i napęd AWD z dołączaną, gdy jest potrzebna tylną osią. Tego również nie da się nie zauważyć. Moment ten objawia się zauważalnym szarpnięciem.
WNĘTRZE:
Wykonane jest dokładnie, i pomimo zastosowania w nim zarówno miękkich (górna część deski, górna część drzwi przednich, tunel środkowy), jak i twardych materiałów (dolna część deski, dolna część drzwi przednich, całe drzwi tylne), nic tu nie skrzypi nawet podczas jazdy po nierównościach.
Fotele przednie są ładnie wyprofilowane, dobrze trzymając ciało w zakrętach. Kanapa wyglądająca jak ławka w parku obszyta skórą również jest wygodna nawet w dłuższej trasie. W tym aucie zmieszczą się bez problemu cztery wysokie osoby, lub małżeństwo z trójką dzieci. Bagażnik mógłby być trochę większy. 456 litrów do linii okien to już żaden wyczyn w dzisiejszych czasach, ale oczywiście nie jest źle. To tylko kompakt. Po złożeniu kanapy przestrzeń bagażową można powiększyć do 1653 litrów.  Pod podłogą znajduje się dojazdowe koło zapasowe oraz sporo przegródek na drobiazgi.
PODSUMOWANIE:
Podczas dwumiesięcznej eksploatacji opisywany Ford Kuga przejechał ponad 5000 km i już miał powód, aby zjechać do serwisu. Podczas jazdy po drodze krajowej (prędkość do 100km/h) częściowo oderwała się osłona pod silnikiem. Najpierw serwis nie chciał naprawić tego elementu w ramach reklamacji gwarancyjnej, tłumacząc się brakiem czasu (?!), a później uszkodzeniem mechanicznym, ale w końcu osłona została dokręcona bezgotówkowo na miejscu.
Ford Kuga to bardzo ciekawe auto, ale dopiero po face liftingu. To stosunkowo stara konstrukcja, bo produkcja tego auta trwa już 7 lat, ale szkoda żeby ją zakończyć teraz na rzecz trzeciej generacji. Lifting tego modelu przyszedł zdecydowanie za późno, ale na szczęście na następcę jeszcze trochę sobie poczekamy. Mam nadzieję, że będzie jeszcze bardziej podobny do większego brata.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

VW Passat B5 FL 2005r. Powrót z wakacji bez stopów.

VW Golf 7 vs VW Passat B8 Auto Detailing

VW Passat B5 FL 1.9 TDI 2005r.

Volkswagen Passat B5FL 2005r. Awaria na urlopie...

Mercedes S320 CDI W220 2001r.

Skoda Kodiaq 2.0 TDI 2020 r.

Cennik 2024.👍

Volkswagen Passat B8 2.0 TDI 2016r.

Alpina B3 3.3 R6 2002 r.

Stłuczka Passata cz. II